Remis na początek!

Remis na początek!

W dniu 26 sierpnia piłkarze Warty Sieraków udali się do Lipy na ligowy mecz B-klasy. Stadion LKSu Lipy przywitał nas żywiołowym dopingiem ok 40 fanów. Tego dnia gospodarze mieli świętować nie tylko zwycięstwo w pierwszej kolejce, lecz również 20-lecie klubu. Na trybunach panowała przyjazna atmosfera, natomiast na boisku zawodnicy obu drużyn postawiły na twardą, męską grę. Było bardzo dużo walki i zaangażowania, nikt nie odstawiał nogi. Przez co sędzia zdołał pokazać 6 żółtych kartek i jedną czerwoną.

Trener Piotr Brzóska desygnował do gry następującą jedenastkę: Michał Budzyński, Dawid Portko, Hubert Skrzypczak, Igor Chojan, Marcin Jenek, Paweł Kuster, Dariusz Spaeth, Dariusz Dorożała, Eryk Szczeciński, Serhii Romakh, Piotr Spaeth. Jeszcze w pierwszej połowie kontuzji doznał Dariusz Dorożała, którego na boisku zastąpił Paweł Mrozek.

Pierwsza połowa należała zdecydowanie do gospodarzy. Warta dzielnie się broniła, lecz nie ustrzegła się błędów. Piłkarze LKSu 3-krotnie wychodzili z sytuacją sam na sam z Michałem Budzyńskim, a ten rewelacyjnie bronił. Dobre zawody rozgrywał również Igor Chojan, który wygrywał większość pojedynków główkowych i dobrze się ustawiał.

W przerwie, Trener Brzóska musiał zmyć głowy naszym zawodnikom, bo ci wyszli na drugą połowę mocno zmotywowani i przycisnęli LKS. Efektem tego była bramka na 1:0. Strzelcem bramki dla Warty został Piotr Spaeth.

Przez 25 minut nasi piłkarze grali z przewagą jednego zawodnika, gdyż arbiter wykluczył Mateusza Kaczmarka po drugiej żółtej kartce i w konsekwencji czerwonej. Zdawać by się mogło, że od tego momentu Warta kontrolowała przebieg gry, częściej atakowała szybkimi skrzydłami, zwłaszcza po lewej stronie. Paweł Kuster wiele razy wymanewrowywał rosłego obrońcę LKSu.

Niespodziewanie bramkę wyrównującą strzelili gospodarze, po błędzie naszego bramkarza. Mecz mógł zamknąć Igor Przybylak, wprowadzony w drugiej połowie. Uderzył z dystansu, z ok 25 metra, piłka trafiła w słupek. Brakowało dosłownie kilku centymetrów do pięknej bramki. W drugiej połowie na boisku zameldowali się również Jakub Wyrwał, Jakub Jakuszak oraz Ernest Staszak.

Mecz zakończył się podziałem punktów. I powinien uszczęśliwić obie ekipy. Gratulujemy postawy naszych zawodników, którzy przez cały mecz grali z ogromnym zaangażowaniem i poświęceniem. To może być dobry prognostyk na przyszłość.

Zapraszamy Kibiców na mecz II kolejki, już na własnym stadionie, z LKS Baborówko. W niedzielę 02.09 o godzinie 14.00 liczymy na pełne trybuny, gorąco dopingujące naszych zawodników.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości